Pandemonium - Miasto Demonów

Krąg 9 => Obrzeża => Wątek zaczęty przez: Syriusz w Kwiecień 17, 2014, 09:23:08

Tytuł: Czyściec
Wiadomość wysłana przez: Syriusz w Kwiecień 17, 2014, 09:23:08
Nie jest to oczywiście ten Czyściec. Czyściec w Mieście to wielkie biało-czarne lasy i wyjałowione stepy, na których błądzą zabubione wilki i ludzie. Taki wilk czy człowiek już nigdy stąd nie wyjdzie... Jest pokarmem dla demonów szukających zdobyczy i mocy.
Nie łatwo jest jednak coś tu upolować. Mieszkają to istoty o wiele potężniejsze od Pandemonijskich Demonów: inne demony, dusze, Lewiatany. (xD)
Tytuł: Odp: Czyściec
Wiadomość wysłana przez: Rikita w Kwiecień 19, 2014, 16:48:46
Weszłam.
Tytuł: Odp: Czyściec
Wiadomość wysłana przez: Syriusz w Kwiecień 19, 2014, 19:31:46
Wszedł End z Bezanem. Stanęli, czekając na Siennę.
Tytuł: Odp: Czyściec
Wiadomość wysłana przez: Sienna w Kwiecień 19, 2014, 20:04:52
Weszłam, podchodząc do nich.
Tytuł: Odp: Czyściec
Wiadomość wysłana przez: Syriusz w Kwiecień 19, 2014, 20:08:32
End kiwnął głową Bezanowi i odbiegł gdzieś w las, po chwili zniknął im z oczu. Bezan usiadł i zastrzygł uszami.
-Będziesz polować, czy czekać? Ja czekam, The Enda może nie być nawet kilka-dni-na-zewnątrz (xD).
Tytuł: Odp: Czyściec
Wiadomość wysłana przez: Sienna w Kwiecień 20, 2014, 10:23:58
- Raczej czekać. - klapnęłam na ziemię obok niego.
Tytuł: Odp: Czyściec
Wiadomość wysłana przez: Syriusz w Kwiecień 20, 2014, 10:46:58
-Okej. - Bezan wstał. -Rozbijemy obóz. Pierwsza warta jest moja. Nic się nie przedostanie. (Bo jakżeby mogło, nie? xD)
Tytuł: Odp: Czyściec
Wiadomość wysłana przez: Sienna w Kwiecień 20, 2014, 10:48:16
Kiwnęłam głową, rozglądając się.

Ciąggg... xD
Tytuł: Odp: Czyściec
Wiadomość wysłana przez: Syriusz w Kwiecień 20, 2014, 10:57:45
Bezan wpatrzył się w jakieś miejsce na ziemi. Po chwili wykwitł tam ogromny płomień. Kiedy zgasł, stał tam namiot o grubych ścianach ze skóry pokrytej łuskami i paliło się ognisko.
_____________________
He? xD
Tytuł: Odp: Czyściec
Wiadomość wysłana przez: Sienna w Kwiecień 20, 2014, 11:07:31
Zaczęłam sobie coś nucić.

Nic xD
Tytuł: Odp: Czyściec
Wiadomość wysłana przez: Syriusz w Kwiecień 20, 2014, 11:12:58
Bezan usiadł oboło czterech metrów od namiotu i ogniska i zaczął się wpatrywać w mrok.
Tytuł: Odp: Czyściec
Wiadomość wysłana przez: Syriusz w Kwiecień 20, 2014, 16:02:52
Oczy Bezana zrobiły się jakby szklane.
Tytuł: Odp: Czyściec
Wiadomość wysłana przez: Syriusz w Kwiecień 20, 2014, 17:07:25
Bezan się obejrzał na Siennę, nadal z nieprzytomnym spojrzeniem.
-Razija, jeszcze ty...
Tytuł: Odp: Czyściec
Wiadomość wysłana przez: Rikita w Kwiecień 20, 2014, 18:01:48
Pobiegłam przed siebie na polowanie po mimo, że jestem szczenięciem.
Tytuł: Odp: Czyściec
Wiadomość wysłana przez: Syriusz w Kwiecień 20, 2014, 20:02:55
_____________________
Rikita: Wiesz, że jeśli jesteś tu szczeniakiem, to nigdy nie dorośniesz, nie?
A, i tu nie jest tak łatwo coś upolować, więc nie pisz czegoś w stylu ''Złapałam jelenia i wypiłam jego krew'', bo żeby tu coś upolować, to trzeba czasu, umiejętności i partnera, który cię znajdzie jak za długo nie będziesz wracać i obroni ci tyłek, więc miej to na uwadze...xD
A, i nie ma tu jeleni...xD
Tytuł: Odp: Czyściec
Wiadomość wysłana przez: Sienna w Kwiecień 20, 2014, 20:08:14
Uniosłam brwi.
Tytuł: Odp: Czyściec
Wiadomość wysłana przez: Rikita w Kwiecień 20, 2014, 20:17:14
Wyczułam jakiś zapach
                             
będzie wyglądać jak szczenie, ale będzie dojrzewać psychicznie
Tytuł: Odp: Czyściec
Wiadomość wysłana przez: Sienna w Kwiecień 20, 2014, 20:31:13
Położyłam się, rozglądając za niczym konkretnym.
Tytuł: Odp: Czyściec
Wiadomość wysłana przez: Syriusz w Kwiecień 21, 2014, 12:46:18
Oczy Bezana zrobiły się normalne. Usiadł i znów zaczął patrolować.
Tytuł: Odp: Czyściec
Wiadomość wysłana przez: Sienna w Kwiecień 21, 2014, 13:26:34
Przymknęłam oczy, wpatrując się w szarą ścianę lasu.
Tytuł: Odp: Czyściec
Wiadomość wysłana przez: Syriusz w Kwiecień 21, 2014, 13:35:43
Gdzieś w lesie rozległ się wrzask, a chwilę po nim wołanie o pomoc i ryki. Bezan zmrużył oczy i wbił wzrok w las.
Tytuł: Odp: Czyściec
Wiadomość wysłana przez: Sienna w Kwiecień 21, 2014, 14:08:26
Wstałam szybko, rozglądając się.
Tytuł: Odp: Czyściec
Wiadomość wysłana przez: Syriusz w Kwiecień 21, 2014, 14:48:01
Bezanowi drgnął ogon, ale się nie ruszył, wpatrywał się tylko w las.
Tytuł: Odp: Czyściec
Wiadomość wysłana przez: Rikita w Kwiecień 21, 2014, 19:45:03
Zaczęłam uciekać. Nagle natrafiłam na demona. Warknęłam cofając się.
Tytuł: Odp: Czyściec
Wiadomość wysłana przez: Sienna w Kwiecień 21, 2014, 19:53:57
Usiadłam.
________________________
Nw, co -isać ;-;
Tytuł: Odp: Czyściec
Wiadomość wysłana przez: Rikita w Kwiecień 22, 2014, 09:00:47
Zjeżyłam sierść i ruszyłam lewym uchem
                                 
Ja czekam na Syrcia
Tytuł: Odp: Czyściec
Wiadomość wysłana przez: Syriusz w Kwiecień 22, 2014, 12:11:44
Bezan dalej wpatrywał się w las, ale krzyki się już nie powtórzyły.
_________________________________
R: Co?
S: Ja też .___.

Niechcący napisałem jako ty, Si, wylogowuj się, śledziu xD
Tytuł: Odp: Czyściec
Wiadomość wysłana przez: Sienna w Kwiecień 22, 2014, 12:17:42
Przeciągnęłam się i machnęłam ogonem.
- Dłuuuugo jeszcze? - zaczęłam zrzędzić.

Sorka ;-; Syrciuuuu... Wiesz co?
Tytuł: Odp: Czyściec
Wiadomość wysłana przez: Syriusz w Kwiecień 22, 2014, 14:38:19
-Tak długo, jak trzeba. - mruknął Bezan. Po jakimś czasie dodał: - Jeszcze trochę, potem muszę go szukać.
________________________
Jeśli chodzi ci o to, że pisze się "wylogowywuj" to wiem .__.
Tytuł: Odp: Czyściec
Wiadomość wysłana przez: Sienna w Kwiecień 22, 2014, 14:54:46
Rozejrzałam się, machnęłam jeszcze raz ogonem i spojrzałam na niebo.

Hym. Nie o to mi chodziło xD
Tytuł: Odp: Czyściec
Wiadomość wysłana przez: Syriusz w Kwiecień 22, 2014, 15:05:12
____________
No, co?
Tytuł: Odp: Czyściec
Wiadomość wysłana przez: Rikita w Kwiecień 22, 2014, 16:14:21
 -Ja ciebie znam chyba z miasta...- odrzekłam. Nagle ten szelest i jęk. Wystraszyłam się i to ostro. Zaczęłam biec w stronę wyjścia i ujrzałam jakiś obóz.
Tytuł: Odp: Czyściec
Wiadomość wysłana przez: Syriusz w Kwiecień 22, 2014, 17:37:22
____________________________________________
Rikita, ae jakiego ty właściwie spotkałaś demona z Miasta?
Tu są tylko inne, obce demony, a z tych z miasta to tylko Bezan, Sienna i The End.
Tytuł: Odp: Czyściec
Wiadomość wysłana przez: Rikita w Kwiecień 22, 2014, 17:51:31
                                 
Na The Enda wpadłam, ale już mnie nie ma...
Tytuł: Odp: Czyściec
Wiadomość wysłana przez: Syriusz w Kwiecień 22, 2014, 19:07:46
_______________________________________
The Endem kieruję ja i aktualnie on zniknął...
Tytuł: Odp: Czyściec
Wiadomość wysłana przez: Rikita w Kwiecień 22, 2014, 20:22:43
Potknęłam się i wyrznęłam
                 
Ale ja na niego tylko warknęłam i uciekłam.
Tytuł: Odp: Czyściec
Wiadomość wysłana przez: Syriusz w Kwiecień 22, 2014, 21:17:03
_______________________
Jeszcze jedno małe pytanko: Skąd możesz znać go z Miasta, jak dopiero co przybyłaś i na oczy go nie widziałaś? xD Ale jak kto woli...
Tytuł: Odp: Czyściec
Wiadomość wysłana przez: Rikita w Kwiecień 23, 2014, 13:23:09
                                 
Mogłam go gdzieś widzieć.
Tytuł: Odp: Czyściec
Wiadomość wysłana przez: Syriusz w Kwiecień 23, 2014, 13:29:49
____________________
Ta, ciekawe gdzie. Był tylko w pokoju Sienny i na wyspie, a w żadnym z tych miejsc nie byłaś.
Sorry, moje forum, moje zasady. Możesz tu robić co chcesz, ale nie to, co jest niemożiwe.

Sienna: Nie żebym się czepiał, ale ciekawy jestem, jak widzisz niebo przez namiot. Bezan rozpiął go nad tobą...xD
Tytuł: Odp: Czyściec
Wiadomość wysłana przez: Sienna w Kwiecień 23, 2014, 13:31:34
- Może idź go już szukać...? Tu chyba nie jest zbyt bezpiecznie, a nie mogę pozwolić, by ''Drugie spojrzenie czekało na mnie w niekończonośc i się nie doczekało, bo cuś mnie zabije.

Upś... xD
Tytuł: Odp: Czyściec
Wiadomość wysłana przez: Syriusz w Kwiecień 23, 2014, 13:36:58
Bezan rzucił Siennie skonsternowane spojrzenie.
-Nic mu nie będzie. Słyszę go, jest niedaleko.
______________________
Taa...xD
Tytuł: Odp: Czyściec
Wiadomość wysłana przez: Sienna w Kwiecień 23, 2014, 13:55:49
- Jego może nie, ale mnie raczej tak. - oświadczyłam dobitnie. - A wtedy ty będziesz tłumaczył Ross'owi, Shelby, Cissy i Eli'emu, czemu już nigdy o nich nie przeczytam.
Tytuł: Odp: Czyściec
Wiadomość wysłana przez: Syriusz w Kwiecień 23, 2014, 14:11:28
-E? - mruknął Bezan, już nawet nie słuchając Sienny. Wpatrywał się w las. Po chwili wybiegł z niego truchtem The End. Bezan ''złożył'' i ''wyparował'' namiot i zgasił ognisko.
Tytuł: Odp: Czyściec
Wiadomość wysłana przez: Sienna w Kwiecień 23, 2014, 14:20:12
Prychnęłam i, nieco zirytowana, że mnie nie słucha, ruszyłam przed siebie,
Tytuł: Odp: Czyściec
Wiadomość wysłana przez: Syriusz w Kwiecień 23, 2014, 14:23:59
-Dobra, idziemy. - zakomenderował The End. -Sienna, w drugą stronę. (xD)
Tytuł: Odp: Czyściec
Wiadomość wysłana przez: Sienna w Kwiecień 23, 2014, 15:10:01
Zawróciłam i przeszłam obok, nawet na nich nie patrząc.

Foszeq xD
Tytuł: Odp: Czyściec
Wiadomość wysłana przez: Rikita w Kwiecień 23, 2014, 18:05:18
Wyszłam.
Tytuł: Odp: Czyściec
Wiadomość wysłana przez: Syriusz w Kwiecień 23, 2014, 18:08:04
Bezan i The End wyszli.
Tytuł: Odp: Czyściec
Wiadomość wysłana przez: Sienna w Kwiecień 23, 2014, 18:12:46
Odfochnęłam się w sekundę. Wybiegłam za nimi przerażona, że mnie zostawili.
Tytuł: Odp: Czyściec
Wiadomość wysłana przez: Syriusz w Kwiecień 23, 2014, 18:14:46
_______________
xD
Tytuł: Odp: Czyściec
Wiadomość wysłana przez: Sienna w Kwiecień 23, 2014, 18:17:11
_____________________________
No cio xD Zostawili mnie xD Na pewną śmierć xD Wredni xD
Tytuł: Odp: Czyściec
Wiadomość wysłana przez: Syriusz w Kwiecień 23, 2014, 18:36:07
_________________
xD
Tytuł: Odp: Czyściec
Wiadomość wysłana przez: Syriusz w Lipiec 10, 2014, 12:25:12
Wszedł Dust Devil, Sevas i Schwaerze, czekając na Lenę. Zachowywali się wyjątkowo cicho, nastawiali uszu i mieli się na baczności.
Tytuł: Odp: Czyściec
Wiadomość wysłana przez: Lena w Lipiec 10, 2014, 12:43:00
Weszłam.
- Co wy tacy cisi? - mruknęłam rozbawionym tonem patrząc na demony.
Tytuł: Odp: Czyściec
Wiadomość wysłana przez: Syriusz w Lipiec 10, 2014, 20:13:40
-Lewiatany. - powiedział cicho Schwaerze, mając się na baczności. -Tu to już nie ma żartów.
Tytuł: Odp: Czyściec
Wiadomość wysłana przez: Lena w Lipiec 10, 2014, 20:18:09
Rozejrzałam się.
- Gdzie są? - mruknęłam cicho. Zaraz potem uśmiechnęłam się ironicznie. - Hej! Lewiatany! - wrzasnęłam najgłośniej jak tylko mogłam i ponownie się rozejrzałam.
Tytuł: Odp: Czyściec
Wiadomość wysłana przez: Syriusz w Lipiec 10, 2014, 20:35:46
Schwaerze rzucił się na Lenę i przydusił ją do ziemi, zatykając pysk łapą, po czym zamarł w bezruchu, tak jak reszta. Chwilowo nic się nie działo.
Tytuł: Odp: Czyściec
Wiadomość wysłana przez: Lena w Lipiec 10, 2014, 20:47:10
Zmarszczyłam brwi. Phi, też coś. Czego się oni boją? Przecież tu nic się nie dzieje, nikogo tu nie ma. Czemu nie mogę sobie pokrzyczeć?
Tytuł: Odp: Czyściec
Wiadomość wysłana przez: Syriusz w Lipiec 10, 2014, 20:53:53
Nagle z góry, jakby z szarego nieba, spadła czarna kula i rozbiła się o ziemię, po czym uformowała się w człowieka. Ten uśmiechnął się drapieżnie i wolnym krokiem ruszył ku demonom i Lenie. Nagle jego głowa powiększyła się, usta niemożliwie rozciągnęły się na kształt paszczy i wychyliły się z nich szablaste zęby długości dwóch dłoni, oraz rozwidlony jęzor.
Tytuł: Odp: Czyściec
Wiadomość wysłana przez: Lena w Lipiec 10, 2014, 20:56:34
Uniosłam brwi. Wow. To było coś. Jakbym wciąż siedziała tylko w Lobo, to na pewno bym nie spotkała takiego czegoś. Znaleźć odpowiednio dużą klatkę, złapać to coś i idealne zwierzątko domowe (xD).
Tytuł: Odp: Czyściec
Wiadomość wysłana przez: Syriusz w Lipiec 10, 2014, 21:12:21
Nagle rozległ się szelest i za Lewiatanem pojawił się Bezan. ''Człowiek'' odwrócił się szybciej, niż można to było zauważyć i wbił zęby w ramię Bezana, niemal je mu wyrywając wraz ze skrzydłem. Bezan jęknął z bólu, zmienił się błyskawicznie w człowieka i wyślizgnął Lewiatanowi z paszczy, dobywając jednoczeżnie maczety schowanej za połą płaszcza. Zamachnął się nią lewą ręką; prawa zwisała tylko na kości i kilku decymetrach mięśnia. Lewiatan uchylił się, po czym nagle zmienił się w Bezana i pchnął go w pierś. Demon odleciał na kikanaście metrów i uderzył w drzewo z taką siłą, że aż się zatrzęsło. Dust Devil złapał maczetę i zmienił się w człowieka. Szybkim ruchem zdekapitował Lewiatana, wyglądającego nadal jak Bezan. Głowa, teraz już ludzka (nadal Bezana), potoczyła się i zatrzymała u łapy Schwaerze, nadal leżącego na Lenie. Odepchnął ją z obrzydzeniem i strachem. Sevas podbiegł szybko do Bezana i pomógł mu wstać. Ten zmienił się w wilka, podobnie jak Dust Devil.
-Spadamy stąd. - mruknął Schwaerze. Wstał szybko, złapał Lenę za kark i wybiegł, a za nim Dust Devil i Bezan z pomagającym mu Sevasem.
Tytuł: Odp: Czyściec
Wiadomość wysłana przez: Syriusz w Styczeń 12, 2016, 18:15:31
Bezan wszedł bezszelestnie, z uwagą rozglądając się dookoła. Powoli wszedłem za nim, przystanąłem jednak, czekając na Lenę.
Tytuł: Odp: Czyściec
Wiadomość wysłana przez: Lena w Styczeń 12, 2016, 19:34:48
Wbiegłam rozglądając się.
- Gdzie są Lewiatany?
Tytuł: Odp: Czyściec
Wiadomość wysłana przez: Syriusz w Styczeń 12, 2016, 19:46:36
-Nie martw się, raczej prędko nas znajdą. - mruknąłem ponuro.
Tytuł: Odp: Czyściec
Wiadomość wysłana przez: Lena w Styczeń 13, 2016, 17:50:48
Usiadłam, rozglądając się co jakiś czas.
- No, to czekam.
Tytuł: Odp: Czyściec
Wiadomość wysłana przez: Syriusz w Styczeń 13, 2016, 20:28:25
Po pewnym czasie także usiadłem. Nie miałem ochoty szukać Lewiatanów na własną łapę.
Bezan łaził dookoła nas, nasłuchując. Rzadko kiedy zdarzało się, żeby Lewiatany nie wyczuły, że ktoś się pojawił w Czyśćcu. Właściwie, to się nigdy nie zdarzyło.
-Coś tu nie gra. - mruknął w końcu demon, po czym zadarł łeb do góry i zawył. Kiedy parę minut później nadal nic się nie stało, pokręcił łbem.
Wstałem i ruszyłem w jego stronę, jednak po paru krokach nadepnąłem na coś. Spojrzałem w dół - był to naszyjnik z niewielką zawieszką z czerwonego i czarnego kamienia, idealnie ze sobą stopionych, w kształcie oka. Czarne białko i źrenica, czerwona tęczówka. Złapałem naszyjnik ostrożnie w zęby i pokazałem Bezanowi.
Demon zmarszczył brwi.
-To Pieczęć Demona. Lub Oko Demona, jak kto woli. Takie coś demon daje wilkowi lub człowiekowi, który jest w jakiś sposób ważny dla Pandemonium, ale nie można go zmienić. Można się przez to komunikować z demonem, a on wyczuwa przez to zagrożenie dla tego, kto to nosi.
Uniosłem brwi i rzuciłem naszyjnik w trawę.
-Znasz kogoś, kto mógłby to nosić? Albo demona, który mógłby to komuś dać?
-Nie.
Obejrzałem się na Lenę.
-Coś dziwacznego się ostatnio dzieje w Pandemonium.
Tytuł: Odp: Czyściec
Wiadomość wysłana przez: Lena w Styczeń 15, 2016, 17:58:15
- Kto ukradł Lewiatany? Właściciel naszyjnika?
Tytuł: Odp: Czyściec
Wiadomość wysłana przez: Syriusz w Styczeń 16, 2016, 16:27:05
-Podejrzewam, że raczej same uciekły. - mruknął ponuro Bezan. Faktycznie, czarno-biały las wydawał się całkiem opustoszały.
W tym samym momencie jednak za naszymi plecami rozległ się trzask. Odwróciliśmy się szybko, ale jak okiem sięgnąć, nie było niczego, prócz drzew.
Tytuł: Odp: Czyściec
Wiadomość wysłana przez: Lena w Styczeń 16, 2016, 19:25:06
- Może jakiś został? - rzuciłam, rozglądając się uważnie.
Tytuł: Odp: Czyściec
Wiadomość wysłana przez: Syriusz w Styczeń 17, 2016, 15:42:48
-Chyba na to wygląda... - powiedział powoli Bezan, rozglądając się.
Tytuł: Odp: Czyściec
Wiadomość wysłana przez: Lena w Styczeń 18, 2016, 16:44:03
- Złapiemy go?
Tytuł: Odp: Czyściec
Wiadomość wysłana przez: Syriusz w Styczeń 18, 2016, 20:59:28
-Chybaś zwariowała. Diabelstwo przegryzie się przez wszystko, od metalu po diament, że o nas nie wspomnę, a ty chcesz go łapać jak bezmyślne zwierzę? Którym nie jest, że ci przypomnę, nie ma stworzenia, które żyłoby na tym świecie dłużej od nich. A przy tym są przebiegłe i cierpliwe. - zwymyślałem Lenie szeptem.
-Shhh... - uciszył mnie Bezan, wpatrując się w mrok skrzętnie zasłaniający wszystko, co znajdowało się dalej niż dziesięć drzew stąd.
Ewidentnie coś się do nas zbliżało. Nie słychać było kroków ani nie dało się znaleźć umysłu, ale obaj to czuliśmy.
Tytuł: Odp: Czyściec
Wiadomość wysłana przez: Lena w Styczeń 19, 2016, 12:27:37
- Może stworzymy rezerwat dla Lewiatanów? - zastanowiłam się, ignorując Syriusza.
Tytuł: Odp: Czyściec
Wiadomość wysłana przez: Syriusz w Styczeń 19, 2016, 18:17:00
Rzuciłem Lenie udręczone spojrzenie. Bezan nie zwracał na nas uwagi.
Tytuł: Odp: Czyściec
Wiadomość wysłana przez: Lena w Styczeń 19, 2016, 21:09:10
- Może nawet w Lobo? To genialny pomysł, prawda? - szturchnęłam parę razy Syriusza, uśmiechając się szeroko. Mój geniusz po raz kolejny przerósł moje najśmielsze oczekiwania.
Tytuł: Odp: Czyściec
Wiadomość wysłana przez: Syriusz w Styczeń 19, 2016, 23:10:39
Pokręciłem głową, woląc się nawet nie odzywać.
Tytuł: Odp: Czyściec
Wiadomość wysłana przez: Lena w Styczeń 20, 2016, 16:27:29
Pobiegłam kawałek do przodu, rozglądając się.
- Hej ho, Lewiatanie! - zawołałam wesoło.
Tytuł: Odp: Czyściec
Wiadomość wysłana przez: Syriusz w Styczeń 20, 2016, 18:58:05
Z ciemności dobiegł nas cichy śmiech. Po chwili wyszedł z niej młody mężczyzna - może koło trzydziestki - i przystanął kilkanaście metrów od nas. Dopiero po kilku sekundach skapnąłem się, że teoretycznie wciąż nie powinno go być widać z naszej pozycji. Miałbym rację, gdyby nie krąg światła jakimś cudem utrzymujący się wokół faceta. Zmarszczyłem brwi. Nie miałem pojęcia kto to, ale równie dobrze mógł to być Lewiatan, jak i coś zupełnie innego.
Bezan zmienił się w człowieka, ustawiając bokiem tak, żeby móc widzieć w tym samym czasie mężczyznę jak i Lenę i mnie. Podszedłem i stanąłem obok Leny.
-Kim jesteś? - zawołałem, mrużąc oczy. Rysy mężczyzny, mimo że on cały był oświetlony, pozostawały w cieniu.
-Podejdziecie, czy będziemy tak wrzeszczeć? - odkrzyknął, ignorując moje pytanie. Wymieniłem z Bezanem spojrzenie.
-Nigdzie nie podejdziemy, dopóki nie powiesz kim jesteś i jakie masz zamiary.
Mężczyzna nie wydawał się skory do wyjawienia czegokolwiek.
Tytuł: Odp: Czyściec
Wiadomość wysłana przez: Lena w Styczeń 20, 2016, 19:30:35
- Ja podejdę! - zawołałam. Zaczęłam biec truchtem w stronę mężczyzny.
Tytuł: Odp: Czyściec
Wiadomość wysłana przez: Syriusz w Styczeń 20, 2016, 21:12:03
Kłapnąłem zębami, usiłując złapać Lenę za ogon, bez rezultatu. Mężczyzna uśmiechnął się, ukazując ostre kły.
Tytuł: Odp: Czyściec
Wiadomość wysłana przez: Lena w Styczeń 20, 2016, 21:24:27
Zatrzymałam się tuż przed mężczyzną. Omiotłam go wzrokiem od stóp do głów i zmrużyłam oczy.
- Teraz powiesz kim jesteś?
Tytuł: Odp: Czyściec
Wiadomość wysłana przez: Syriusz w Styczeń 21, 2016, 16:54:02
Mężczyzna nadal uśmiechał się z rozbawieniem. Milczał.
Powoli jednak jego uśmiech zbladł, choć nie zniknął. W jednej chwili przeskoczył nad Leną i w powietrzu zderzył się z czarnym kształtem, który w tej samej chwili spadł na waderę z drzewa. Mężczyzna przetoczył stworzenie pod sobą, wstał szybkim ruchem i przyszpilił je za szyję do drzewa. Był to niewątpliwie wilk, ale czarny jak noc i strasznie wychudzony - same kości i cienkie mięśnie obleczone skórą. Czarne futro było zaskakująco gęste i lśniące. Wilk miał długie, o wiele za długie, powykręcane łapy. Jego palce też były dłuższe, karykaturalnie przypominały ludzkie, uzbrojone w dwa razy dłuższe niż wilcze pazury. Spod łopatek wyrastały mu ogromne skrzydła, smocze jak u Bezana, ale dwa razy większe, czarne i również dziwacznie pokręcone. Stworzenie było wielkie, na czterech łapach mężczyźnie sięgało do ramienia, ale kiedy ten przygwoździł stworzenie za gardło do drzewa, wilk ledwo dostawał tylnymi łapami do ziemi.
Wszystko to trwało dosłownie parę minut. Kiedy otrząsnąłem się z pierwszego szoku, zauważyłem, że drzewo, o które opierał się wilk zrobiło się czarne i zwiędłe, podobnie jak ziemia pod wilkiem. Wymieniłem z Bezanem spojrzenie i odciągnąłem Lenę nieco w tył. Wyglądało na to, że właśnie napatoczyliśmy się na jednego ze Skażonych.
Tytuł: Odp: Czyściec
Wiadomość wysłana przez: Lena w Styczeń 21, 2016, 17:48:03
- Skażony! - zawołałam wesołym tonem. Spojrzałam niepewnie na Syriusza. - To jest Skażony, nie?
Tytuł: Odp: Czyściec
Wiadomość wysłana przez: Syriusz w Styczeń 22, 2016, 11:42:37
-Na to wygląda... - mruknąłem, przyglądając się z uwagą mężczyźnie, który przyduszał Skażonego do drzewa. Facet coś do niego mówił. Demon przez chwilę słuchał, zaciskając palce na jego ręce, po czym kiwnął łbem. Mężczyzna go puścił, czemu przyglądałem się z niedowierzaniem. Wilk opadł na łapy, zatrzepotał skrzydłami i złożył je ciasno na grzbiecie. Zauważyłem, że ziemia, której dotyka demon, nie czarnieje już. Mężczyzna podszedł do zwiędłego drzewa i położył na nim dłoń - wokół niej drzewo stało się normalne, a plama szarego drewna rozszerzała się powoli na całą roślinę.
*Co, u diabła? Skażony demon nie skaża już niczego?*, wysłał mi myśl Bezan.
*Nie mam pojęcia.*, pomyślałem. Chciałem mu wysłać więcej, jednak przerwałem, kiedy demon podszedł do nas, zwieszając łeb, żeby mieć oczy na naszym poziomie.
-Heej...Wybacz, że cię zaatakowałem...Nie wiedziałem, kim jesteście... - mruknął do Leny, zerkając na mężczyznę, który stał teraz, opierając się o uzdrowione już drzewo. -Tex Rainink. - przedstawił się, przyglądając się teraz z góry Bezanowi.
Poczułem się przy nim jak szczeniak, którym co prawda nigdy nie byłem. Uważałem się za dość wysokiego, ale ten wilk był do mnie... ogromny.
Tytuł: Odp: Czyściec
Wiadomość wysłana przez: Lena w Styczeń 22, 2016, 15:50:03
Wytrzeszczyłam oczy na wilka.
- Ej, bo ja już nie rozumiem... Kim ty jesteś? I kim jest tamten koleś? - zerknęłam na mężczyznę, opierającego się o drzewo.
Tytuł: Odp: Czyściec
Wiadomość wysłana przez: Syriusz w Styczeń 22, 2016, 17:18:33
Demon westchnął, zerkając na mężczyznę, jakby nie chciał nic zdradzić. Albo jakby go coś powstrzymywało.
-Jestem Tex Rainink. Jestem demonem. - znowu zerknął na faceta. -Starym demonem, jednym z pierwszych, które stworzył Władca...
-Skażonym? - wtrąciłem się. Demon utkwił we mnie spojrzenie oczu wyglądających jak czarne dziury.
-Hm...No, tak. Nie znam tej nazwy, ale myślę, że chyba można nią nas określić. - mruknął.
-Ilu was jest? - spytał ponuro Bezan.
-Dziesięcioro... Ale ze mną trzyma niestety tylko dwóch.
-Z tobą? - nie zrozumiałem.
-Taa... Nazwijmy to takim jakby ruchem oporu.
-Przeciwko komu?
-Nie komu, tylko czemu. Akurat ty powinieneś to rozumieć. Syriusz, nieprawdaż? - spytał demon. Wytrzeszczyłem na niego oczy. -Podopieczny Didericka. A ty to Bezan. Nie uwierzycie, jak wiele można się dowiedzieć, siedząc w najgłębszym lochu pod Pałacem. - Demon spojrzał teraz z kolei na Lenę. -Ale ciebie nie znam. Nie jesteś demonem?
Tytuł: Odp: Czyściec
Wiadomość wysłana przez: Lena w Styczeń 22, 2016, 18:04:10
- Niestety nie - burknęłam cicho.
Tytuł: Odp: Czyściec
Wiadomość wysłana przez: Syriusz w Styczeń 22, 2016, 20:45:17
Demon pokiwał głową.
-Jak się wydostaliście z lochu? Ktoś was wypuścił? - spytałem.
-Nie mam pojęcia. W jednej chwili wszystko było jak zawsze, w następnej loch praktycznie wyleciał w powietrze. Wszyscy uciekli. Nasza trójka miała zamiar zostać, ale nie mogliśmy pozwolić, żeby reszta naszych braci doszczętnie skaziła świat. Więc ruszyliśmy za nimi w pogoń, żeby znów ich uwięzić. Jednak w Czyśćcu rozdzieliliśmy się, Tetteroo i von Davonen pobiegli za uciekinierami, ja zostałem, żeby złapać pojedynczych, którzy mogli wrócić.
Tytuł: Odp: Czyściec
Wiadomość wysłana przez: Lena w Styczeń 22, 2016, 21:06:01
- A widziałeś Lewiatany? Wiesz gdzie są? - spytałam z nadzieją w głosie.
Tytuł: Odp: Czyściec
Wiadomość wysłana przez: Syriusz w Styczeń 22, 2016, 21:37:40
-Nie widziałem. Wszystkie istoty, jakie tu były, musiały uciec kiedy moi bracia otworzyli portal.
Tytuł: Odp: Czyściec
Wiadomość wysłana przez: Lena w Styczeń 22, 2016, 21:57:17
- Uch... Jaki portal?
Tytuł: Odp: Czyściec
Wiadomość wysłana przez: Syriusz w Styczeń 23, 2016, 10:25:06
-Nie wiem. Mogli się przenieść wszędzie.
Tytuł: Odp: Czyściec
Wiadomość wysłana przez: Lena w Styczeń 23, 2016, 14:52:39
Zerknęłam na Syriusza.
- To jak znajdziemy Skażonych?
Tytuł: Odp: Czyściec
Wiadomość wysłana przez: Syriusz w Styczeń 31, 2016, 19:49:21
-Możemy czekać. - mruknął Tex. -Albo możemy się wziąć za poszukiwanie pewnego artefaktu... który świeci w obecności pradawnych.
-Świetnie. Gdzie można to znaleźć? - Bezan machnął skrzydłami.
-Nie mam pojęcia. Ja jedynie słyszałem o tym, będąc w lochach.
Tytuł: Odp: Czyściec
Wiadomość wysłana przez: Lena w Styczeń 31, 2016, 20:01:31
- Już wolę szukać artefaktu niż czekać.
Tytuł: Odp: Czyściec
Wiadomość wysłana przez: Syriusz w Luty 01, 2016, 15:07:39
Posłałem udręczone spojrzenie Lenie, ale widząc minę Bezana typu "wyzwanie przyjęte", skapitulowałem. Świetnie, idziemy się bawić w poszukiwaczy zaginionej Arki. Jupi.
*Kiedy ty się taki sztywny zrobiłeś?*, wysłał mi myśl Bezan.
*Jaki tam sztywny... Po prostu nie mam nastroju do zabawy, kiedy moi znajomi leżą w śpiączce, a ja nie wiem, jak ich wyleczyć.*
*Jasne, tłumacz się...sztywniaku.*
Tytuł: Odp: Czyściec
Wiadomość wysłana przez: Lena w Luty 01, 2016, 20:14:30
- No! - uśmiechnęłam się. - To jak odnajdziemy artefakt? Jak to w ogóle wygląda?
Tytuł: Odp: Czyściec
Wiadomość wysłana przez: Syriusz w Luty 01, 2016, 20:33:25
Tex zamyślił się.
-Moi bracia opowiadali, że jest to jakiś naszyjnik... Ale nic więcej nie wiem. Dlaczego oni skądś zawsze wszystko wiedzą, a ja nie? - spytał retorycznie i pokręcił łbem.
-Wygląda jak małe, metalowe bijące serce. - wtrącił się mężczyzna, który wciąż opierał się o drzewo. -Ponoć świeci nie tylko w obecności Skażonych, ale też Władcy Pandemonium.
Spojrzeliśmy obaj na niego.
-Przy okazji, możecie mi mówić...Kyran Christie. - wzruszył ramionami, dając do zrozumienia, że nie jest to jego prawdziwe nazwisko. -Serce ostatni raz widziano we Florencji...Pięćset lat temu.
Tytuł: Odp: Czyściec
Wiadomość wysłana przez: Lena w Luty 02, 2016, 19:56:20
- Wszyscy macie dziwaczne imiona - burknęłam cicho. - Ale skoro naszyjnik zaginął pięćset lat temu... To jak my mamy go znaleźć?
Tytuł: Odp: Czyściec
Wiadomość wysłana przez: Syriusz w Luty 03, 2016, 16:26:10
-To jest diabelnie dobre pytanie, Lena. - burknąłem. -Jakoś nie wybierałem się ostatnio do Florencji. Poza tym, jak znaleźć jedną małą igłę w stogu...nie, całej szopie siana?
-Wystarczy magnes. - mruknął Bezan.
Przewróciłem tylko oczami.
Tytuł: Odp: Czyściec
Wiadomość wysłana przez: Lena w Luty 03, 2016, 17:00:21
Usiadłam i zmrużyłam oczy.
Tytuł: Odp: Czyściec
Wiadomość wysłana przez: Syriusz w Luty 08, 2016, 17:16:01
_______________________________
Pomóż...xD Wycwaniłem się i teraz nie wiem, co zrobić...xD
Tytuł: Odp: Czyściec
Wiadomość wysłana przez: Lena w Luty 08, 2016, 20:26:29
- To... Wyruszamy do Florencji?
_________________
Ja też nie wiem xD
Tytuł: Odp: Czyściec
Wiadomość wysłana przez: Syriusz w Luty 10, 2016, 19:46:58
-A naprawdę aż tak bardzo potrzebujemy tego naszyjnika? - spróbowałem zaoponować, ale Bezan zgromił mnie wzrokiem.
________________________
Jeden maleńki pomyślik...Chociaż jeden...Nic...? xD
Tytuł: Odp: Czyściec
Wiadomość wysłana przez: Lena w Luty 11, 2016, 18:32:18
- Bez niego przecież nie odnajdziemy Skażonych! - prychnęłam.
Tytuł: Odp: Czyściec
Wiadomość wysłana przez: Syriusz w Luty 11, 2016, 19:49:44
-A musimy ich szukać? - mruknąłem, ale dałem za wygraną.
Tytuł: Odp: Czyściec
Wiadomość wysłana przez: Lena w Luty 11, 2016, 20:16:37
- Tak!
Tytuł: Odp: Czyściec
Wiadomość wysłana przez: Lena w Luty 19, 2016, 18:22:55

_____________
Halu? xD
Tytuł: Odp: Czyściec
Wiadomość wysłana przez: Syriusz w Marzec 17, 2016, 21:24:00
-Dobra. - mruknął w końcu po długim namyśle Bezan. -Dlaczego nie wpadliśmy na najprostsze?
Spojrzałem na niego bez zrozumienia. Tex wzruszył ramionami, też najwyraźniej nie wiedząc, o co chodzi.
-Jeśli oni przenieśli się portalem, czemu my nie możemy? - wytłumaczył demon.
-Przecież mówiłem, stworzyli portal, przenieśli się i on zniknął. - wtrącił Tex.
-Nie, mam na myśli zwykły portal. Nie będziemy gonić za wiatrem. Przeniesiemy się do Florencji.
-Do teraźniejszej? - spytałem. -I tak nie znajdziemy naszyjnika, może przecież leżeć gdzieś pod dziesięcioma warstwami betonu albo w czyjejś dawno zamurowanej piwnicy, albo głęboko na dnie ścieków...
-Nie, do siedemnastowiecznej.
-Jak? - spytałem, ale Bezan znów się zamyślił.
Tytuł: Odp: Czyściec
Wiadomość wysłana przez: Lena w Marzec 17, 2016, 21:40:14
Wyszczerzyłam kły w uśmiechu.
- Genialnie! Zawsze marzyłam, by odwiedzić siedemnastowieczną Florencję! - zawołałam.
Tytuł: Odp: Czyściec
Wiadomość wysłana przez: Syriusz w Marzec 18, 2016, 19:39:00
-Wierz mi, poza Leonardem da Vinci, nic nadzwyczajnego. - mruknął Bezan, wciąż zamyślony.
-A mnie siedemnasty wiek się bardzo podobał. - wtrąciłem. - Za to da Vinci... Owszem, był genialny i miał wielki talent, ale bardzo szybko tracił zapał. Prawie nigdy nie kończył obrazów. No i był wierny tylko sobie i swoim przekonaniom. Chociaż to pewnie raczej jest zaleta.
Bezan tylko pokręcił głową, patrząc wymownie w niebo.
-No, i myślał ponadczasowo. Człowiek witruwiański... - zacząłem, ale przerwał mi Bezan.
-Starczy już tej historii. Zastanówmy się lepiej, jak, na Władcę Pandemonium, mamy przenieść się w czasie i przestrzeni. Ja nie mam na tyle mocy, i nie miałbym, choćbym osuszył do ostatniej kropli krwi wszystkich ludzi i wilki na ziemi.
-Z tego co wiem, nikt nie ma takiej mocy. - mruknął Tex.
-Niee...Nie nikt. - powiedziałem, przypominając coś sobie. -Kiedyś, jak wylali mnie z NSwP, Władca na wniosek Didericka wysłał mnie na zupełnie inny świat, Krynn, i to jeszcze w przeszłość. Wygląda na to, że tylko on może to zrobić.
Tytuł: Odp: Czyściec
Wiadomość wysłana przez: Lena w Marzec 19, 2016, 11:52:03
- Więc może porwiemy i zaszantażujemy?
Tytuł: Odp: Czyściec
Wiadomość wysłana przez: Syriusz w Marzec 19, 2016, 14:08:48
-Kogo, Władcę? - prychnąłem. -Jest tylko jeden maleńki problemik... Władca mieszka w Pałacu, który jest pilnie strzeżony, a poza tym, nawet jeśli ktoś przejdzie przez straż, to i tak nie przedrze się przez magię, jaka otacza Pałac. A, no i jeszcze ostatnio w ogóle nikt nie może się doprosić spotkania z nim, śmiem zatem twierdzić, iż może go wcale tam nie być.
Tytuł: Odp: Czyściec
Wiadomość wysłana przez: Lena w Marzec 20, 2016, 12:01:52
- W takim razie jak przeniesiemy się do Florencji?
Tytuł: Odp: Czyściec
Wiadomość wysłana przez: Syriusz w Marzec 27, 2016, 21:21:08
Zacząłem kręcić głową, mając zamiar powiedzieć, że nie wiem i właściwie nie chcę wiedzieć, lecz zanim zdążyłem otworzyć pysk, Kyran Christie podszedł, przykuwając moją uwagę.
Bez ceregieli wepchnął się między naszą czwórkę, chwycił Lenę za kark, z taką łatwością, jakby była małym szczeniakiem, i posadził ją na grzbiecie Texa, po czym wyciągnął ręce i dotknął lekko palcami czoła Texa i mojego.
Rozległ się cichy dźwięk, jakby szelest skrzydeł lub kartek papieru, po czym ja, Lena i Tex zniknęliśmy.
Kyran odwrócił się, przenosząc wzrok na osłupiałego - historyczny moment, bo chyba pierwszy raz w jego egzystencji - Bezana.
-Dla ciebie będzie inne zadanie.